Moc modlitwy przeciw rzeczom negatywnym

Wierzymy w moc modlitwy i obiecujemy modlić się zgodnie z wolą Bożą, jak zostało to przedstawione w Piśmie Świętym. Każda modlitwa powinna być odmawiana według imienia i potrzeby w imię Jezusa bez uszczerbku ani wyroku. Powinniśmy zachowywać więc wszystkie wnioski z modlitwy.

Modlitwa Pańska następuje poprzez chrzest i Eucharystie. Obydwie te rzeczy zawarte są w Nowym Testamencie w wersecie Exodus, zwłaszcza w 1 Koryntian 10. Dlatego właściwe jest, aby modlitwa modlitewna Pańska odbywała się korporacyjne i publicznie w liturgiach zarówno na chrzcie, jak i w Eucharystii. Ale tak jest również w przypadku, gdy modlitwa Pańska zostanie w pełni zrozumiana i najbardziej w pełni rozumiana w obrębie tych narracji opartych na Exodusie, które symbolicznie i dramatycznie działają w ich nowej, skoncentrowanej na Chrystusie formie modlitwy.

Sakramenty te są właśnie pośród tych momentów, kiedy - w ramach inauguracji eschatologii, poprzez którą sam chrześcijaństwo ma sens - zarówno przeszłość, jak i przyszłość, niebo i ziemia, są gromadzone w jednym dramatycznym działaniu.

Oczekiwania badacza były takie, że każda z tych hipotez byłaby silnie poparta znacznymi korelacjami. Wydawało się racjonalne, że chrześcijanin, który pragnie i wiernie zobowiązuje się do pójścia śladami Chrystusa (chrześcijanina), byłby zgodny z wskazaniem zachowań (takich jak studia i modlitwy), które pomogłyby im w poszukiwaniu życia jakie miał Jezus. Spodziewano się także, że chrześcijanie, którzy odczuwają silne osobiste relacje z Bogiem, gdy angażują się w modlitwę, będą chcieli kontynuować tę intymność częściej i częściej modlić się. Wreszcie spodziewano się, że starsi chrześcijanie wskazywaliby większą liczbę zdarzeń na doświadczanie odpowiedzi na modlitwę, ponieważ mogli nauczyć się prosić Boga w modlitwie, a potem obserwować Jego działanie w ich imieniu, gdy czekają na Jego odpowiedź.

Lepsza definicja polega na tym, że aksjomaty epistemologiczne w filozofii są nieodwracalne. Jest podstawą wiedzy lub czegoś, czego nie można udowodnić bez odniesienia się do siebie. Jeśli można coś poprzedzić, to z kolei staje się aksjomatem. Na przykład, skąd wiesz, że nie jesteś wszechwiedzący lub nie masz zmysłowych sposobów postrzegania? Jeśli odpowiesz, że to przez doświadczenie osobiste, to osobiste doświadczenie jest twoim aksjomatem epistemologicznym. Te dwa stwierdzenia są następnie postulatami lub wnioskami, a nie punktem wyjścia podczas modlitwy.

Przejdźmy teraz do ostatniego z powodów. Pod wieloma względami jest to najbardziej przekonujące dlatego, że nie jest związane z jakimikolwiek ziemskim skutkiem. Właśnie to: sama modlitwa jest z natury cenna dla Boga. Innymi słowy, czy kiedykolwiek widzimy jakieś odpowiedzi (i tak będziemy widzieć) i czy kiedykolwiek osiągamy jakieś korzyści osobiste (i tak będziemy je mieć), Bóg widzi modlitwę stojącą samą z niezrozumiałą wartością?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Realizowanie stypendium – prawdziwa moc modlitwy

Popularne modlitwy